Centrum lasu

Sebekpolak · Posted: Sun 2:27, 25 May 2008 Post subject:

-Dobra ju¿ wiem, ¿e nie jeste¶cie band± mnichów.*U¶miechn±³ siê*Mam nadziejê, ¿e mnie nie zabijecie za to co powiem... Szukam jak by to uj±æ, w powie¶ciach o nich s³ysza³em, ¿e nazywali siê ,,Cichymi zabójcami", jako¶ podobnie, i s³ysza³em, ¿e w tym lesie kto¶ widzia³ 6-8 takich "zabójców" wygl±daj±cych zupe³nie tak jak w powie¶ciach. Ja s³ysza³em tylko, ¿e s± ubrani w bia³e szaty. W³a¶nie ich szukam i wy mi na nich wygl±dacie..

Wasza stara · Posted: Sun 2:31, 25 May 2008 Post subject:

-A kto powiedzia³, ze Asasyni bêd± chcieli z Tob± rozmawiaæ?! A kto powiedzia³, ¿e nie bêd± woleli poder¿n±æ Ci gard³a z podejrzeniem, ¿e jeste¶ szpiegiem albo Królestwa, albo Cesarstwa?

Sebekpolak · Posted: Sun 2:50, 25 May 2008 Post subject:

-No có¿, na ¿yciu ju¿ mi tak bardzo nie zale¿y.Je¿eli bêd± chcieli poder¿n±æ gard³o bardzo proszê. Ostatnio chodzi³y mi my¶li samobójcze. Jednak chcia³em wst±piæ do Assassynów.

Wasza stara · Posted: Sun 3:51, 25 May 2008 Post subject:

-A wiêc po¿egnaj siê z Bogiem, je¶li w niego wierzysz - rzek³ ze z³o¶liwym u¶miechem Asasyn. Schwyta³ Ciê mocno za ramiê. Uniós³ d³oñ z ostrzem, kiedy kto¶ j± schwyta³ i zatrzyma³. By³ to jeden z Asasynów.
-Zasada pierwsza, powstrzymaj swe ostrze, nim trafi niewinnego! - rzek³ surowo.
Zrezygnowany napastnik opu¶ci³ d³oñ z ostrzem i pu¶ci³ Ciê.
-Czy powiedzia³e¶, ¿e chcesz do nas do³±czyæ? - zapyta³ ten sam Asasyn.

Sebekpolak · Posted: Sun 4:04, 25 May 2008 Post subject:

-Pewnie, chcia³bym mieæ ten zaszczyt *uk³oni³ siê*

Wasza stara · Posted: Sun 4:57, 25 May 2008 Post subject:

-Nie uk³ony i pob³a¿liwo¶æ zawa¿± na tym, czy Ciê przyjmiemy. Musisz wykonaæ próbê - odrzek³ Asasyn.
Jego towarzysz, Twój niedosz³y zabójca, odezwa³ siê :
-Spartoli robotê i narazi zakon na powa¿ne straty.
-A sk±d to zak³adasz? - zapyta³ spokojnie Asasyn. - Spokojnie. Jak masz na imiê? - zwróci³ siê do Sebkapolaka.

Sebekpolak · Posted: Sun 7:35, 25 May 2008 Post subject:

-SebekPolak-Odpar³.

Wasza stara · Posted: Sun 8:05, 25 May 2008 Post subject:

-Hmm... Dobrze. Aby do nas do³±czyæ, musisz dowie¶æ swoich warto¶ci.
-Zaraz, zaraz, zaraz! - odezwa³ siê zirytowany g³os tego Asasyna, który próbowa³ Ciê zabiæ. - A czy konsultowa³e¶ to z ca³ym zakonem? Chcesz dokonaæ jego przyjêcia sam?
-Nie - odpowiedzia³ spokojnie zapytany Asasyn. - Ale chyba nikt tu nie ma nic przeciwko? Zbuntowany, by³y Paladyn to ¶wietny rekrut. Kto¶ ma co¶ naprzeciw? - nikt nie podniós³ rêki. Twój niedosz³y zabójca tylko spu¶ci³ g³owê, w¶ciek³y.

Sebekpolak · Posted: Sun 8:12, 25 May 2008 Post subject:

-Wiêc jak panowie?

Wasza stara · Posted: Sun 8:37, 25 May 2008 Post subject:

-Skoro nikt nie ma nic na przeciw, musisz udowodniæ, ¿e nie jeste¶ szpiegiem. Ostatnio mamy nawa³ zleceñ na ludzi tak samo z Królestwa, jak i z Cesarstwa. Obie strony przeszkadzaj± niektórym naszym zleceniodawcom. Hmmm... - na twarzy tego Asasyna po raz pierwszy zauwa¿y³e¶ zawahanie. - Jak my¶licie...? To aktualne?
-Wykluczone! - krzykn±³ wyra¼ny ju¿ Twój przeciwnik, robi±c w gniewie trzy du¿e kroki ku pytaj±cemu. - To powa¿ne zlecenie! On ma dziesi±tki wartowników! On nie zabije go za jednym ciosem, a Asasyn zwykle nie ma ju¿ szansy na drugi!
-Sk±d ta pewno¶æ? - zapyta³ strofowany. - Sk±d pewno¶æ, ¿e nie zabije go za jednym ciosem? ¯e nie pozostanie niezdemaskowany a¿ do zabójstwa?

Sebekpolak · Posted: Sun 8:40, 25 May 2008 Post subject:

-Najpierw powiedzcie o kogo chodzi.

Wasza stara · Posted: Sun 8:43, 25 May 2008 Post subject:

-Czy s³ysza³e¶ o g³ównym doradcy króla, a tak¿e jego przyjacielowi i dowódcy ma³ego zamku niedaleko królestwa? O dowódcy organizacji Mistrzów Miecza? - popatrzy³ po towarzyszach, którzy prze³knêli ¶linê. - Beka Polska. S³ysza³e¶ o nim? Wiesz, kim jest?

Sebekpolak · Posted: Mon 0:36, 26 May 2008 Post subject:

-Tak, wiem....... Lata temu ja by³em na jego miejscu...

Wasza stara · Posted: Mon 0:59, 26 May 2008 Post subject:

-I Ty chcesz mu zaufaæ, Dergon?! Doradca króla Gorna! - rykn±³ przeciwny Ci Asasyn.
-Tak, chcê - odrzek³ spokojnie zapytany. - Pewnie ju¿ dawno zapomnia³ o wierno¶ci królowi i innych bzdetnych warto¶ciach wpajanych Paladynom w zamku, prawda? - skierowa³ wzrok na Ciebie, oczekuj±c odpowiedzi.

Sebekpolak · Posted: Mon 1:00, 26 May 2008 Post subject:

-Powiem tak, mimo moich wszelkich starañ Król pozby³ mnie mojej wysokiej pozycji! Mam wielk± chêæ siê zem¶ciæ!