View previous topic :: View next topic |
Author |
Message |
Wasza stara
Podpora Forum
Joined: 05 Aug 2007
Posts: 4359
Read: 0 topics
Helped: 23 times Warns: 0/5 Location: Z Kielc
|
Posted: Wed 20:37, 23 Jul 2008 Post subject: |
|
|
Nagle do głowy Gorna uderzył pewien pomysł.
-UNIX, DAJ MI WINO! - krzyknął.
Dynamite, Unix i Orzeł dziwnie na niego spojrzeli.
-WINO! SZYBCIEJ!
The post has been approved 0 times
Last edited by Wasza stara on Wed 20:37, 23 Jul 2008; edited 1 time in total
|
|
Back to top |
|
 |
|
 |
Joux$
Moderator

Joined: 28 Oct 2007
Posts: 501
Read: 0 topics
Helped: 4 times Warns: 0/5 Location: Ze Świata...
|
Posted: Wed 20:41, 23 Jul 2008 Post subject: |
|
|
Co to za kula? - zapytał Unix. Podszedł do Gorna i rozbiegł się w kierunku bariery. Niestety nic to nie dało, Unix'a odepchnęło pod nogi Dynamite...
The post has been approved 0 times
|
|
Back to top |
|
 |
Joux$
Moderator

Joined: 28 Oct 2007
Posts: 501
Read: 0 topics
Helped: 4 times Warns: 0/5 Location: Ze Świata...
|
Posted: Wed 20:42, 23 Jul 2008 Post subject: |
|
|
Unix wstał i podał Gornowi wino. Masz!
The post has been approved 0 times
|
|
Back to top |
|
 |
Wasza stara
Podpora Forum
Joined: 05 Aug 2007
Posts: 4359
Read: 0 topics
Helped: 23 times Warns: 0/5 Location: Z Kielc
|
Posted: Wed 20:44, 23 Jul 2008 Post subject: |
|
|
Robal rzucił się w stronę Gorna. Biegł szybko, był już od niego niedaleko...
Gorn zamachnął się i rzucił butelką wina prosto w serce Robala.
The post has been approved 0 times
|
|
Back to top |
|
 |
Joux$
Moderator

Joined: 28 Oct 2007
Posts: 501
Read: 0 topics
Helped: 4 times Warns: 0/5 Location: Ze Świata...
|
Posted: Wed 20:46, 23 Jul 2008 Post subject: |
|
|
I co to miało mu niby zrobić? - zapytał Unix. To było zwykłe wino, a nie jakiś napój magiczny - dodał.
The post has been approved 0 times
|
|
Back to top |
|
 |
Robal
Panie, Damy i Dziewczynki
Joined: 16 Aug 2007
Posts: 1937
Read: 0 topics
Helped: 6 times Warns: 4/5 Location: łódź
|
Posted: Wed 20:46, 23 Jul 2008 Post subject: |
|
|
-Tak , odkryłeś mój słaby punkt. Ale ja nie nie mogę kontrolować mojego ciała.
Powiedział robal , po czym podbiegł do krawędzi kanionu i rzucił się w niego.
Zanim spadł na ziemie był już normalnym człowiekiem...
The post has been approved 0 times
|
|
Back to top |
|
 |
Wasza stara
Podpora Forum
Joined: 05 Aug 2007
Posts: 4359
Read: 0 topics
Helped: 23 times Warns: 0/5 Location: Z Kielc
|
Posted: Wed 20:57, 23 Jul 2008 Post subject: |
|
|
-NIEEE! - krzyknął Gorn, podbiegając do krawędzi kanionu.
Zobaczył Robala, który leżał na ziemi w dole kanionu. Poruszał się.
Nagle Gorn usłyszał RRRRUUUUMMM... Kamienie. Lawina. Góry kamieni spoczywające na krawędzi kanionu, dotąd spokojne, poruszyły się, zachwiały i po chwili już szybowały ku ziemi...
Gorn rzucił się w kanion. Spadał szybciej, niż kamienie. Upadł obok Robala. Ponieważ miał zbroję z magicznej stali, która odbija kamienie, osłonił Robala swoim ciałem.
Kamienie spadły.
Gorn zamknął oczy.
Czuł, jak spadają na niego, nie czyniąc mu jednak ogromnej krzywdy. Mimo to - bolało. Duży kamień spadł na jego hełm, odrzucając mu głowę. Nie zdążył z powrotem osłonić głowy Robala, na którą spadł kolejny, nie mniejszy kamień. I jeszcze kilkanaście...
Ocknął się. Leżał w kamieniach. Obejrzał się. Za nim leżał Robal. Nie oddychał...
Położył głowę na kamieniach. Nie udało się. Robal nie żył. Nie popatrzył nawet na Dynamita, Orła i Unixa którzy patrzyli na niego i Robala z krawędzi kanionu.
The post has been approved 0 times
|
|
Back to top |
|
 |
Joux$
Moderator

Joined: 28 Oct 2007
Posts: 501
Read: 0 topics
Helped: 4 times Warns: 0/5 Location: Ze Świata...
|
Posted: Wed 21:00, 23 Jul 2008 Post subject: |
|
|
Chyba nie żyje - powiedział smutnym głosem Unix. Co teraz? - zapytał
The post has been approved 0 times
|
|
Back to top |
|
 |
Robal
Panie, Damy i Dziewczynki
Joined: 16 Aug 2007
Posts: 1937
Read: 0 topics
Helped: 6 times Warns: 4/5 Location: łódź
|
Posted: Wed 21:01, 23 Jul 2008 Post subject: |
|
|
Nagle pojawiła się smuga robala.
-Tam gdzie jest najczarniej , najjaśniejszy kamień jest.
The post has been approved 0 times
|
|
Back to top |
|
 |
Wasza stara
Podpora Forum
Joined: 05 Aug 2007
Posts: 4359
Read: 0 topics
Helped: 23 times Warns: 0/5 Location: Z Kielc
|
Posted: Wed 21:04, 23 Jul 2008 Post subject: |
|
|
Gorn wstał. Chwiejnym krokiem podszedł do martwego Robala. Zarzucił jego ciało na ramię. Zaczął się wspinać po krawędzi kanionu. Z ciężką zbroją i ciałem Robala zajęło mu to dobre ponad pół godziny, ale wszedł na górę. Zrzucił z siebie ciało Robala.
-Musimy iść do Królestwa - powiedział beznamiętnie. - Wyprawić mu pogrzeb. Ty też, Orzeł. Jeśli chodzi o pogrzeb przyjaciela, nie ma dla mnie znaczenia, czy jesteś Cesarzem, czy kimkolwiek.
Poszedł, niosąc ciało Robala, a za nim trójka, wszyscy ze smutnymi minami.
The post has been approved 0 times
|
|
Back to top |
|
 |
|